top of page

MOJE KSIĄŻKI

Boczna Uliczka

 

Motyw nieprzemijający jak sama ludzkość. Miłość i miłosny trójkąt!  Powieść „ Boczna Uliczka”, to splot losów trojga ludzi, którym przyszło przez pewien okres kroczyć tą samą drogą. Radości, uniesienia, załamania wikłają się nawzajem ze sobą tworząc węzeł, przy którego rozwiązaniu, każde z nich będzie musiało zapłacić gorzką cenę. Na tle szarych lat osiemdziesiątych PRL-u, nicości dnia codziennego, kolejek, kartek i pustych półek w sklepach, rozkwita zakazana miłość. Mimo to, a może właśnie dlatego. Czy przetrwa? Niedozwolona, niełatwa miłość. Czy będzie miała dość siły, żeby się obronić i nie poranić poprzez wszelkie uniki, wątpliwości, nadzieje, półprawdy, półsłowa?

 

Do widzenia, profesorze!

 

Jak rozliczyć się z przeszłością i zamknąć za sobą znaczący rozdział życia?

 

 Kaja, matka bliźniąt, emigrantka, kobieta,czterdziestoletnia , która potrafi sobie radzić z życiem, ale nie potrafi sobie radzić z uczuciem, stara się znaleźć odpowiedź na to pytanie.

 

O miłości zostało powiedziane już niemal wszystko, a jednak w książce „Do widzenia, Profesorze”, miłość ma inny profil. Jest to opowieść o rozłące, o tęsknocie, o rozstaniu, ale również o miłości. Miłości, silniejszej, niż czas i przestrzeń, silniejszej niż nieodwracalny los.

Książka napisana jest w dwóch wątkach czasowych, pokazane są uniesienia młodej dziewczyny a jednocześnie rozterki dojrzałej kobiety. Historia miłości, ale nie tylko... Również los emigrancki, blaski i cienie życia na obczyźnie, adaptacja w nowym kraju, w nowym środowisku. Wieczne tęsknoty i wieczne rozdarcia.. Zawiera w sobie elementy humorystyczne, wzruszające, czasami smutne; oczekiwanie na interview, niepewność jutra, asymilacja w nowym kraju, emigracyjne sny...  Wszystko to, co było udziałem niejednego z nas...

 

Zatoka Czarnej Perły

 

Któż z nas nie ma blizn w duszy, które chciałaby raz na zawsze wyleczyć  i o nich zapomnieć.

Mają je również, Alex, Nina, Victoria i Oliwia bohaterki tej powieści

Cztery nieznajome kobiety, które spotykają się w ekskluzywnym kurorcie na bajecznej Bora- Bora, jednej z wysp Polinezji Francuskiej na Oceanie Spokojnym.

Przyjechały tu nie tylko na wypoczynek, ale przede wszystkim po uzdrowienie duszy.

 

Dieta, cwiczenia , masaże, ale nie tylko. Przewodnik duchowy zaproponuje im coś niecodziennego. Wyrzucenie z siebie bólu, za pomocą polinezyjskich bębnów nad brzegiem laguny. Guru wie, że każda z kobiet nosi w sobie jakąś tajemnicę. Sekret, który ją dręczy,  kiedyś zmienił jej życie i do tej pory ma niebagatelny wpływ na codzienną egzystencję. Zaproponuje kobietom zwierzenie się sobie nawzajem, wyznanie tej sprawy, która leży w ich podświadomości, ważna i ukryta przed ludźmi, gnębiąca kobiety, nawet niezdające sobie z tego sprawy.

Spotkały się w spa na kilka tygodni, przyjechały z różnych stron  i prawdopodobnie  nigdy więcej się nie spotkają. Mogą sobie, więc pozwolić na bezwzględna szczerość

Otworzą przed sobą serca odkryją  tajemnice, które chciałyby zepchnąć na dno duszy i zapomnieć o nich na zawsze.

Czy to czarodziejskie miejsce sprawi, że uwolnią się od dręczącego je problemu?

Czemu właśnie one się tu spotkały? Co je łączy? Wszak wiemy, że nic nie dzieje się przypadkiem!

 Każde z opowiadań jest niezwykłą historią, tak jak niezwykłe są kobiety, które to przeżyły. Są też te opowieści osobną, całością, ale razem tworzą powieść, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Opis przepięknych krajobrazów na tej Perle Pacyfiku, dodaje książce egzotyki i sprawia, że czujemy się jakbyśmy przebywały tam razem z bohaterkami:

Oliwią, która po wypadku pogrąża się w śpiączce i przenosi się do innego świata i czasu, Victorią, która jest rozdwojona między swoimi obiema matkami, Alex, która po urodzeniu córki, dowiedziała się, że dziewczynka, wcale jej córką nie jest, choć nie było wątpliwości, że ona urodziła ją i nosiła pod sercem przez dziewięć miesięcy. Łączące je pokrewieństwo okazało się nie mniej bliskie. Nina, której pragnienia kolidują z duchami z przeszłości jej męża, i która nie może pogodzić z tym, że poślubiając ukochanego, związała się nie tylko z nim, ale również z jego zmarłymi tragicznie poprzednią żoną i synem

 

 

Dom na Sennej

Dom kupiony przez Maję i Rafała wkrótce po ślubie, jest czymś więcej niż mogli oczekiwać.  Jest wprawdzie piękny, ale stary, stuletni, wymagający generalnego remontu, jednak to nie odstraszy ich od kupna. Maja jest oczarowana nieuchwytną aurą panującą wokół domu, jego architekturą, starymi witrażami w oknach przedpokoju. Prawdziwy dom z duszą. Wkrótce po przeprowadzce okazuje się że nie tylko z duszą, ale również z duchem. Starsza pani, Evelyn, jest wprawdzie zjawą szalenie sympatyczną i niegroźną, jednak dość upartą. Komunikuje się jedynie z Mają, prawdopodobnie słusznie sądząc, że z kobietą dogada się lepiej. Evelyn nie może oderwać się od ziemskich spraw i podążyć w stronę światła, bo żyjąc na tym padole zaniedbała wyprostowania bardzo istotnej sprawy i obecnie, nie mogąc tego załatwić sama, postanowiła się posłużyć Mają. Mai, która ma na głowie utykający co i raz w martwym punkcie remont,  oraz inne problemy dnia codziennego do szczęścia tylko brakuje załatwiania zaległych spraw ducha. Niestety, nie może się z tego wymigać, bo Evelyn potrafi być w wytworny sposób niezwykle przekonywująca. Powieść, jakkolwiek pełna humoru i zabawnych zdarzeń, odkrywa tajemnicę i dramat, które wydarzyły się ponad trzy dekady temu.

 

bottom of page